TWARDZIELE I LALUNIE.
„CZARNY KRYMINAŁ” W ZBIORACH WOJEWÓDZKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ IM. MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO W ŁODZI

Zjawisko nazywane „czarnym kryminałem” i wielorako z nim związany nurt hardboiled w całej pełni zaliczają się do szerszego gatunku sensacyjnej prozy określanego w USA, skąd się wywodzi, mianem „pulp fiction”. Termin ten odnosi się zazwyczaj do krótkich utworów literackich obejmujących zwykle tematykę horroru, science fiction, prozy detektywistycznej, drukowanych w tanich magazynach o charakterystycznych, krzykliwych okładkach.

Nazwa tego szerszego nurtu, spopularyzowana przez klasyczny już film Quentina Tarantino, wywodząc się od używanej w produkcji książek pulpy papierowej, zawiera w sobie sugestię, że drukowane na niej historie nie przewyższają wartości jej samej. Myliłby się jednak ten, który postrzegałby „noir” i jego „kuzynów” jedynie jako dostarczyciela tandetnej rozrywki. Należąc niewątpliwie do kultury popularnej, „czarny kryminał” w swej najgłębszej warstwie stawia bowiem i stara się odpowiadać na pytanie: czy możliwe jest ocalenie wartości podstawowych, takich jak honor, lojalność, miłość w świecie zdewastowanym i zdeprawowanym, w świecie „asfaltowej dżungli”, opanowanej przez mroczne ludzkie instynkty?

Patrząc zaś na rzecz od strony formalnej, należy podkreślić, że najwybitniejsi przedstawiciele gatunku doprowadzili go na swoiste, wielokrotnie odtąd w literaturze i filmie naśladowane wyżyny, charakterystyczne swym szczególnym klimatem i imaginarium. Bo „noir” to nie tylko „Sokół maltański” Dashiela Hammett’a albo „Wielki sen” Raymonda Chandler’a oraz legendarne już filmowe adaptacje ich różnych dzieł z udziałem szeregu gwiazd takich jak Humphrey Bogart, Robert Mitchum, Rita Hayworth czy Lauren Bacall, ale też piszący współcześnie James Ellroy, autor m.in. „Czarnej Dalii” lub liczne i częstokroć wybitne nawiązania filmowe takie jak oparty na prozie Philipa K. Dicka „Blade Runner” Ridleya Scotta (wraz ze swym współczesnym sequelem „Blade Runner 2049”) lub smakowity „Osierocony Brooklyn” Edwarda Nortona z 2019 r. Żeby nie wspomnieć o przeżywanej przez polskich czytelników całkiem niedawno fascynacji „neo-noir” w wydaniu skandynawskim z takimi autorami jak Henning Mankell na czele.

Jak widać zabarwiony swoistym cynizmem, lecz pełen uroku nurt pełen antybohaterów i partnerujących im fammes fatales, żyje i ma się dobrze. Zapraszamy zatem do obejrzenia wystawy ukazującej „czarny kryminał” / hardboiled w zbiorach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego…


Zapraszamy do obejrzenia wystawy



Wielisław Marinow
Dział Informacji Naukowej

OTWÓRZ WYSTAWĘ